18.36. Info sprzed chwili. Goray wylądował w okolicy Szczytna. Dwieście pękło. Znowu.
:-)
2010-07-03 00:50 Marcin pisze: "Trudny lot ,słaba termika i rozwalone noszenia.Gdyby nie urojona strefa którą na koniec próbowałem omijać , była duża szansa na jeszcze 2h lotu."
liknk do lotu
Ode mnie: Dosyć niska podstawa, w zasadzie bez szlaków = klasyczna termiczna harówka. Marcin sprawnie przeskoczył Wisłę, pamiętając o tym, że rzeka potrafi zdławić termikę przez podmokłą swoją dolinę. Szkoda urojonej strefy, ale jak wiadomo lepiej ominąć urojoną strefę niż wpakować się w czynną. :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz